51

Odp: Bazyl

nie powiedzialem ze nie chcemy... sam dosyc duzo slucham polskiego hh... i wcale sie nie wstydze polskiego hh bo moim zdanie jest na coraz leprzym poziomie... ale idac na in da club nie spdziewam sie ze uslysze polskie kawalki bo to impreza (powtarzam to juz ktorys raz) o calkiem innym charakterze i z inna muzyka.... ale nie jest powiedziane ze polskiego rapu tam nigdy nie bedzie... bo to juz zalezy od Dj... kazdy z nich gra to co lubi .. kazdy tworzy swoj wlasny wizerunek... nie jest powiedziane ze na nastepnej imprezie nie zagra gosc ktory gra duzo polskiego hh na imprezkach...

Thumbs up Thumbs down

52 Ostatnio edytowany przez jest.fajnie (2008-03-23 00:36:02)

Odp: Bazyl

czyli z tego wynika..ubierzmy sweterki i na parkiet pobujac sie jak " bananowe czarnuszki " moze jeszcze przyniesmy plakaty Beyonce ,dj autografem jebnie.. hehe (czepiam sie) nie chce nikogo obrazac,ale mysle ,ze polskiego rapu wlasnie brakuje w tym przypadku . Niekoniecznie tede..bo akurat jakos specjalnie mnie nie uderza..ale jest mnostwo rzeczy ..ktore napewno zapelnilyby parkiet,a zarazem nie uprzykrzały czasu ludziom ,ktorzy chca poprostu posiedziec przy stoliku z browarem..przy muzyce odmiennej niz np w hajłeju :) 
mowicie ,ze wszystko zalezy od dzidzeja? . . czyli za mało sie stara.
Jak sie chce i sie ma mozliwosci .. to sie da :) ,ale najlepiej powiedziec "nie wiem"  "zobaczymy" .

Thumbs up Thumbs down

53

Odp: Bazyl

Ehh aż sie wypowiem jak to wygląda z mojej perspektywy :

1. Imprezy "In da club " - są(były?)  imprezami autorskimi Loba I TO ON decyduje co zagrać, dj to nie szafa grająca tudzież winamp - ale będąc na kilku jego imprezach można złapać /poczuć styl danego dja i decydować- na następną jego imprezę przejdę bo mi pasuje albo i nie. ja mimo ze nacodzień  słucham nieco innych klimatów ogólnie mówiąc -raz na czas (gdy dawałem radę  i nie było innych planów za miastem) pojawiałem sie na imprezach w bazylu -i idąc tam wiedziałem czego sie spodziewać. Każdy dj ma swój "profil" /gust czy jakby to nazwać i kurestwem by było gdyby sie go nie trzymał bo to nie granie do kotleta itp. M.in dlatego imprezy są sygnowane również ksywkami dji na nich grajacych by kazdy mógl sie spodziewać co usłyszy.

2. tak - uważam ze polski hip hop nie ruszy parkietu - tzn - tak tak ruszy ale wszystkie panie z niego a na niej miejscu najebanych "gówniarzy" .Są pojedyncze często megaodlschoolowe numery które faktycznie można puścić i nie grozą opustoszeniem parkietu ale to takie "numery na godzinę  3cią" ;-) i to na niektóre kluby miejsca do których zdecydowanie b-Azyl nie należy ( ja swoja drogą niemoge sobie skojarzyć żadnego dja który grałby polskie numery( no może poza klasykami starego miasta bo ich to słyszałem w paru miejscach)) , (moja prywatna opinia jako może i na wakacjach;-) ale jednak dja)

3 nawet jak mylnie myśle - i ruszyłby - to powtarzam - od muzyki tam jest Lobo i inni zapraszani przez niego dje i jak chcesz zmieniać ich to lepiej po prostu zmień klub/tudzież zostań w domu bo w praktyce nie ma alternatyw ograiczając sie do naszego miasta.

4."..za mało sie stara"?? - za mało sie stara>?- organizuje w naszym mieście imprezy jakich od daaaawna  nie było, zaprasza na nich gości ,gra niezłe technicznie, za to samo należy sie szacunek( fakt - wolałbym imprezy muzyczne innego klimatu nieco ale takie jak ja bym chciał to siadają tylko w częstochowie swoją drogą;).Profil muzyczny imprezy jest jasno zarysowany od nazwy po plakaty począwszy i jeśli chodzi o wypełnianie profilu Lobo sprawdza sie bardzo dobrze ( o czym zdecydowanie świadczy frekwencja imprez). Poprostu idąc na impreze trzeba sie czasami nastawić na nieco inną muzyke niż słuchasz 3godzinny wcześniej na winampie - a na taką jaką reprezentuje cyk imprez/zapraszani goście/rezydent.

54

Odp: Bazyl

i wszytsko ........ nareszcie ktos kto to kuma... dzieki za wsparcie big_smile:D zgadzam sie w 100%  pozdro....

Thumbs up Thumbs down

55 Ostatnio edytowany przez jest.fajnie (2008-03-23 12:31:24)

Odp: Bazyl

dj positiv...

Ad.2 - hehe..piszac tak ..ograniczacie Polski rap do starych klimatow..nie mowie ,ze ma leciec 29 dzien wrzesniowy Molesty.. naprawde jest mnostwo rzeczy ktore zaprzeczyły by Twojej teorii " tak tak ruszy ale wszystkie panie z niego a na niej miejscu najebanych "gówniarzy"  " .  Dobry didzej wypierdoliłby taki melanz na polskim rapie,jakiego Oswiecim nie widzial...nie pisze o tym,zeby bawilo sie przy tym  "najebanych 10-ciu gowniarzy " :) bo mysle ,ze kobiety tez nie ograniczaja sie tylko do beyonce  itp

Ad.3 tutaj juz wiesz,ze mozesz sie mylic. A nie chodzi o to zeby siedziec w domu . .z nastawieniem ,ze bedzie chujowo . Jak nie bedziesz to sie nie przekonasz, proste.  Nie ide tam po to zeby pozniej napierdalać i mowić jak to nie było chujowo.bo..nadzieja umiera ostatnia :)

Mysle ,ze kiedys napisze tutaj ,ze cos sie zmienilo .. cos sie zmienilo na lepsze...
a poki co..
To nie musi byc rewolucja..
mozna malymi krokami dazyc do tego zeby cos poprawic..
mam troche inna definicje dobrego melanzu . . (nie przyjmuje odpowiedzi typu "jak sie nie podoba to idź do hajłeja" bo jak juz napisalem 'jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma' traci tutaj sens .  )
Moze tylko ja tak mysle...moze jestem inny :) nie kazdy mnie rozumie..i widocznie  wszystkim odpowiada taki Oswiecimski Rapowy klimacik .
hehe

Wesołych świąt

Thumbs up Thumbs down

56

Odp: Bazyl

hmmm widze ze krzywe loty sa z tym polskim hh.... ciezko bedzie tam puscic cos z kraju widze, ale czy kurwa nie lepiej by bylo puscic jakas polska kawaline raz na kilka godzin niz wysluchiwac po 4 razy jeden wałek na imprezie??? impreza typu "in da club" przeciez nie musi sie opierac tylko na czarnych rytmach, mozna cos zmienic w tym kierunku(choc troche), nie chodzi mi o to zeby caly czas na okretke szedl polskii hh, tak dla odmiany mozna by cos wbic... na tym na pewno impreza nie straci i nie wbijajcie ze tylko gowniarze by skakaly na parkiecie, wydaje mi sie ze jakby cos od nas poszlo to nie jeden z Was/Nas ruszylby dupsko.... uwazam ze troche nudne jest puszczanie kawalkow, ktore ida co impreze, wedlug mnie warto puscic cos od nas nikt na tym nic nie straci....

To wszyscy Ci co Hip-Hop w sercach mają, szacunek dla wszystkich co przy tym trwają!!!

Thumbs up Thumbs down

57

Odp: Bazyl

Pozwole sobie na na rozdzielenie odpowiedzi na kilka spraw i napisze maga długoscią posta(ehh robie wszystko byl sie na studia nie przygotowywać;-) ):

Na poczatek oświadczenie;-) -Nie chodzi o jakąs "solidarnośc djów" cyz coś takiego bo czegoś takiego nie ma ;-). Też bym chciał inne klimaty, bo nie moge powiedzieć żebym po imprezach z cyklu in da club wychodził zaspokojony myzycznie, troche róznorodności więcej uważam że mogło by sie pojawić(ale podkreslam ze to cykl imprezek  Loba i to on zarysował profil imprezy i ma to tego jak najbardziej prawo a wręcz obowiązek). A że Esten, ja i pare osób jest muzycznie nie zaspokojonych ot inna broszka bo mnei tam np w tj dziedzinie trudno zaspokoić dlatego jak moge to wybieram sie na imprezy np Pata Patenta po kórym wiem czego sie spodziewać.

jest.fajnie napisał/a:

de jest mnostwo rzeczy ktore zaprzeczyły by Twojej teorii ...  "

.
Wymien prosze kilka bo mi naprawde nie przychodzi do głowy żaden utwór. serio pisze bez zadnych złosliwości

Z perspektywy lat których juz błąkam sie po róznych imprezach w róznych zakątkach kraju, i kwesti ze słyszałem  nie wiem czy nie większości polskich "top dji" - stwierdzam - że nie wiem czy przez te 5/6 lat słyszałem polskich utworów na imprezkach więcej niż można by zliczyć na palcach rąk.

jest.fajnie napisał/a:

Dobry didzej wypierdoliłby taki melanz na polskim rapie,jakiego Oswiecim nie widzial...nie pisze o tym,zeby bawilo sie przy tym  "najebanych 10-ciu gowniarzy " smile bo mysle ,ze kobiety tez nie ograniczaja sie tylko do beyonce  itp

Niestety nie znam takiego dja.Co wiecej było juz w oświęcimiu zadziwiająco duzo dji nawet z tych  umownych "górnych półek" i zeby ktos zagrał coś polskiego to chyba przychodzi mi do głowy Kostek(ktory swoja  drogą zagrał blend łony z czymś zagranicznym). A no i jeśli chodzi o tych "najebanych gówniarzy" to oczywiście ze jest to pewien skrót myślowy. Pozatym moge sie założyć (kwestia doświadczenia) że puszczenie polskiego utworu co nawjwyzej zwiększyło by "bujalnośc głową" ludzi przy barze i wokol parkietu, a na sam parkiet miało by skutek odwrotny. Chciałbym żeby powstawał polski hip-hop nadający sie na imprezy(chociaż sam bym nie zagrał pewnie) - i mówie głownie o kwesti podkładu/ technicznego masteringu żeby to jakoś brzmiałow warunkach klubowych/bujało- ale na ta chwile nie moge tego powiedzieć. Mamy zdolnych producentów i dobrych raperów ale nie mamy utworów nadajacych sie w pełni na imprezke

jest.fajnie napisał/a:

Ad.3 tutaj juz wiesz,ze mozesz sie mylic. A nie chodzi o to zeby siedziec w domu . .z nastawieniem ,ze bedzie chujowo . Jak nie bedziesz to sie nie przekonasz, proste.  Nie ide tam po to zeby pozniej napierdalać i mowić jak to nie było chujowo.bo..nadzieja umiera ostatnia smile

Ależ oczywiście że moge sie mylić - nie jestem nieomylny a wręcz przeciwnie - moje posty są oparte na moim doświadczeniu i znajomości djów i warunków klubowych  - ale nadal są tylko moimi opinniami do póki ktoś nie przeprowadzi badań ich potwierdzających;-).

jest.fajnie napisał/a:

Mysle ,ze kiedys napisze tutaj ,ze cos sie zmienilo .. cos sie zmienilo na lepsze...
a poki co.. to nie musi byc rewolucja..
mozna malymi krokami dazyc do tego zeby cos poprawic..
mam troche inna definicje dobrego melanzu . . (nie przyjmuje odpowiedzi typu "jak sie nie podoba to idź do hajłeja" bo jak juz napisalem 'jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma' traci tutaj sens .  )
Moze tylko ja tak mysle...moze jestem inny smile nie kazdy mnie rozumie..i widocznie  wszystkim odpowiada taki Oswiecimski Rapowy klimacik .
hehe

O - co do tego sie zgadzamy ZDECYDOWANIE!. Dodatkowo każdy z nas ma inną wizje dobrego melanżu - Lobo też i ją realizuje -za co 5! i szacun mimo że nasze wizje sie nie pokrywają w dużej częsci.

jest.fajnie napisał/a:

Wesołych świąt

Wesołych wesołych.

a teraz kilo12:

kilo12 napisał/a:

hmmm widze ze krzywe loty sa z tym polskim hh.... ciezko bedzie tam puscic cos z kraju widz,..

I to sie odnosi zarowno do tego klubu jak i większości w naszym kraju .-poprostu mamy dobry rap ale nie taki nadający sie na impreze.

kilo12 napisał/a:

nie lepiej by bylo puscic jakas polska kawaline raz na kilka godzin niz wysluchiwac po 4 razy jeden wałek na imprezie

Zgadzam sie aczkolwiek nie przypominam sobie w przypadku in da club takiego przypadku powtarzania utworu (no moze któryś jeden pojedynczy utwór na impreze leciał dwa razy w dłuuugim odstępie czasowym)( podkreślam w tym przypadku że odnosze sie nie do ostatniej imprezki bo na niej mnie nie było, a do tych czterech na których sie znajdowałem ).

kilo12 napisał/a:

... uwazam ze troche nudne jest puszczanie kawalkow, ktore ida co impreze...

na dłuzszą mete i przy baaardo dużej powtarzalności - tak zgadzam sie.

Ja mam nadzieje że mimo ze muzycznie mnie te imprezy nie zaspokajaą co podkreslam po raz setny -imprezy bedą sie odbywać nadal i nadal bezie okazja do spotkaia nie widzianych czesto na codzien znajomych przy piwku i bądz co bądz czarną muzą.

58 Ostatnio edytowany przez jest.fajnie (2008-03-23 14:41:23)

Odp: Bazyl

Nikt nie jest nieomylny..  tak samo jak ja, moge sie mylic,ale poprostu pisze tak jak mysle i opieram sie na tym jak mi sie w glowie poukladało od momentu mojego poczęcia :) .
Mi osobiscie odpowiada cos w konwencji Trakmajstera..pokazuje ,ze da sie grac polska nute.
Jest naprawde wiele..wiele kawałkow ,ktore ruszyłyby nie jedna laske na parkiet .
przy 'rapowym ziarnie,to dla moich ludzi , dsc ma racje, raptownych realiach,Fokusie,ins-ie' i wielu blendach nie zobaczylbys nikogo na parkiecie?  To nie wszystko co chcialbym tam uslyszec [nie bede pisal czego slucham i co mi sie podoba bo to nie o to chodzi ]..ale to sa rzeczy,ktore kobiety (bo o nie tutaj chyba sie rozchodzi ) traktuja jako muzyke do zabawy ( jesli nie to hajłej jest po drugiej stronie mostu :) ) .. a to wg mnie lepsze od tego plastikowego amerykanskiego 'szitu' jak to sie potocznie okresla.  Wiadomo  taka beyonce tez jest potrzebna..ale bez przesady. Nastepna sprawa ,jezeli ma juz leciec tylko zagraniczny rap wolałbym uslyszec czesciej jakiegos methoda,reda,.. nie bawmy sie w pokolenie Mtv

..chociaz
w sumie kazdy ma inny gust jezeli chodzi o muzyke..

dobra koniec pierdolenia,swieta sa..ide polować na wielkanocnego krolika.
z fartem

Thumbs up Thumbs down

59

Odp: Bazyl

hehehehe a mi sie poleci;d;d ja bym chcial zajebiscie uslyszec tedzika w kawalinie mercedesik;d;d na kazdym melanzu na ktorym bylem kazdym to ruszalo, nie w sensie ze tylko bujal glowa....

To wszyscy Ci co Hip-Hop w sercach mają, szacunek dla wszystkich co przy tym trwają!!!

Thumbs up Thumbs down

60

Odp: Bazyl

Ktos sie wogole wybiera dzis na In da Club ??

Thumbs up Thumbs down

61

Odp: Bazyl

ja najprawdopodobniej

62

Odp: Bazyl

może i ja się dzisiaj zabiore...

To wszyscy Ci co Hip-Hop w sercach mają, szacunek dla wszystkich co przy tym trwają!!!

Thumbs up Thumbs down

63

Odp: Bazyl

i szaraka nie zabraknie smile

nie trzeba być większym żeby wygrać - wygrywali mali
nie trzeba siać strachu by cię szanowali
głupi zrobią wszystko żeby wszyscy się ich bali
to nie szacunek - to paraliż

64

Odp: Bazyl

ELO;d;d Dobra huj moze przynudze ale... jak patrze czasami na to forum to troche cisnie ze nic sie tutaj nie dzieje... Dlatego zapytam, huj wie juz ktory raz, kto idzie w ten week... do Bazyla? ? ?  hehehe jeblem zeby zagadac;d;d;d

To wszyscy Ci co Hip-Hop w sercach mają, szacunek dla wszystkich co przy tym trwają!!!

Thumbs up Thumbs down

65

Odp: Bazyl

ja idę ;P

Życie - do niego jestem przywiązany jak do swej łodzi Charon

66

Odp: Bazyl

Oj żebyś się nie zdziwił wink

"...Yo son, hold your horses Retreat from the streets and count your losses..."

67

Odp: Bazyl

Dokładnie.. tongue

Thumbs up Thumbs down