Temat: Nowy tekst.

Ogarnijcie : (miałam coś nagrać, nawet znalazłam bit, ale szumi mi wszystko i mnie to wkurza, coś będę kombinować, myślę że do soboty jakiś mój kawałek gdzieś się znajdzie :d )

Miałam złudne nadzieje, że będę kimś lepszym,
ale życie nie polega na tym, żeby innych pieprzyć,
Chciałam wszystkich pouczać co robią źle, co im nie idzie.
Ciekawiło ich to, że u siebie tego nie widzę.
Zaczęłam powoli ogarniać że jestem za słaba
żeby być kimś, że nie mi dana jest sława.
Już byłam na omacku, prawie się poddałam,
gdy przez przypadek na youtube Vixena usłyszałam.
To dzięki niemu znów wiara wzrastała w moim sercu, w moich myślach.
Na nowo chciałam być jak ktoś, kto by umiał świat na dobre zmienić,
postawić go na nogi, zacząć innych cenić.
I prawdę mówiąc do dziś jest to trudne,
ponury świat, zmęczone dzieci i ulice brudne.
Nic nie dało się wskurać przeciw złemu,
więcej ludzi zaczęło przyglądać się temu
Może nawet coś zrobili w sedno systemu
zadając pytania retoryczne "kurwa mać czemu,
dlaczego właśnie Polska, cały czas się stacza,
dzień w dzień ciężka praca, potem nawet na chleb nie starcza"
Non stop ciężka harówa, po miesiącu denne pensje,
po pół roku krycia się do pracodawców pretensje,
że nie starcza ci na nic, że marny z ciebie rodzic,
że dziecka nie wychowasz bo non stop w szarej biedzie,
że gdy ono dorośnie będzie miało żal do Ciebie.
Zdałeś LO , Maturę , teraz kończysz studia,
a oni myślą że mogą z Ciebie robić durnia.
Zamiast rozkręcać swoją własną firme,
to w Ośrodku Kultury sprzątasz zasyfione kible.
Już wszyscy wiedzą że to szara rzeczywistość,
bo ludzie mogą spieprzyć twoje plany, twoją przyszłość.
Wystarczy że komuś zaszedłeś za ciało,
on ruszył mózgiem, bo się w nim zagrzało
i spieprzył Ci życie, tak, bo miał to w planach.
I co teraz jest tobie, jak nie nicość pisana.
Wiesz? Może ogarniesz się po tym
co tu teraz usłyszałeś.
Będziesz się starał, będziesz świecił zamiarem
że postarasz się być innym, żeby nie być potem winnym,
żeby nie mieć żalu do siebie na sumieniu.
Że to co było czyjeś uległo zniszczeniu.
Tak, właśnie tak, musisz się postarać brat.
Za dużo w życiu mega grubych strat.

_______________________________________________________________

za ileś lat gdy dalej pójdziemy tędy
zechcą nas pochować jak zmienimy status na niedostępny

Thumbs up Thumbs down

2

Odp: Nowy tekst.

jedna prośba, nie róbmy na forum większego burdelu niż jest teraz, mogłaś to wrzucić do poprzedniego wątku...

nie trzeba być większym żeby wygrać - wygrywali mali
nie trzeba siać strachu by cię szanowali
głupi zrobią wszystko żeby wszyscy się ich bali
to nie szacunek - to paraliż